24 września, 2012

Tabela opłacalności LED


 Kilka wybranych popularnych Power LED CREE - barwa biała, ciepła 
Typ diody
Wliczone MCPCB
Norma lm/W
Wydajność standardowa na moduł w lm
Koszt 100lm / cena led (01.2013)
LED CREE CXA 2530, biała ciepła, Easy White 3000K, T2- 3200 lm/ 800 mA, CRI min.80, 
zintegrowane
105
3200
4zł /142zł
Cree MX-3, jasność P4- 80.6 lm/350 mA , biały ciepły
biała soldermaska, średnica 14 mm, H 2 mm,
80
80
11zł /9zł
Cree XM-L, Easy White, jasność U2 - 300.0 lm/700 mA, 3000K, max prad 2A
biała soldermaska, MCPCB star, miedź 3W/(m*K), 6 wyprowadzeń, ver 6V
75
300
9zł /27zł
Cree XT-E, barwa biała ciepła, jasność Q5- 107 lm/350 mA, CRI - min. 80, bin koloru: 7A4
MCPCB Star, Tc=2W/(m*K) , RoHS 107
107
11zł/ 10zł
Ceny i moduły w oparciu o www.maritex.com.pl

28 sierpnia, 2012

Jak zrobić własną lampkę LED - krok po kroku - aktualizacja 2017


Bardzo łatwa w przerabianiu
- kompaktowa konstrukcja
Masz w domu lampkę halogenową zasilaną transformatorem?
Strasznie burczy, jest podatna na wstrząsy i niemiłosiernie się grzeje?
... a może chcesz być po prostu oszczędny?

Przerób ją na bardziej energooszczędną i dużo cichszą o porównywalnej jasności, odporną na wstrząsy i bez efektu grzania. Najważniejsze  by odbłyśnik halogenu był z blachy lub z aluminium.


  • Tani i prosty sposób: bierzemy jedną z 5 niepotrzebnych ładowarek na 4.8-5.5V min. 700mA do starych telefonów komórkowych,  dodatkowo włączamy szeregowo rezystor 2.5-3Ohm dużej mocy (min. 1W) oraz diodę LED 2W z podstawą MCPCB o napięciu przewodzenia 3-3.5V


Trudność                 2/3, Wysokość kosztów 1/3, Efektywność           2/3
  • droższy ale jeszcze łatwiejszy - na bazie samodzielnego DRIVERA prądowego (AC-DC) o bardzo wysokiej sprawności oraz dioda LED max 3W (odbłyśnik to kiepski radiator) - zgodna z parametrami drivera
Trudność                 1/3,
Wysokość kosztów 3/3,
Efektywność           3/3
Duży aluminiowy odbłyśnik
i dużo miejsca w podstawie
ułatwia przeróbkę na LED

... co będzie jeszcze potrzebne?
  • 0,5m przewodu dwużyłowego
  • śrubokręty
  • cążki do cięcia przewodów
  • scyzoryk lub mini wiertarka
  • małe śrubki i nakrętki do przykręcenia LED i pasta termo-przewodząca (najlepiej biała) lub zamiast śrubek i pasty klej termoprzewodzący
  • lutownica, cyna, kalafonia itp.



    POWER LED na dopasowanym do kształtu lampki MCPCB może wyglądać następująco
    :


    1. LED firmowa wysokiej sprawności na dedykowanym MCPCB - lutowana maszynowo - diody niezniszczalne - ale z podłożami bywa różnie - potrafią z czasem nie łączyć
Wysokość kosztów 2/3,
Efektywność         3/3




  • LED chińskiego pochodzenia lutowane na uniwersalnym podłożu lub np.: laminacie dwustronnym - manualnie
Wysokość kosztów 1/3,
Efektywność         2/3


    Zaczynamy! 
    (oczywiście wszystkie operacje na urządzeniu modyfikowanym robimy przy odłączonym napięciu sieci 230V!) Nie ponoszę żadnej odpowiedzialności za Twoje działanie w oparciu o ten tekst. Zachowaj szczególną ostrożność. Jeżeli nie wiesz o co chodzi to kup gotowe urządzenie!


    1. Rozkręcamy podstawę lampki i usuwamy zbędne elementy 

    • usuwamy transformator sieciowy
    • wyłamujemy zbędne wypustki by zmieściła się ładowarka lub DRIVER LED





      1. Majstrujemy przy główce lampki
      W tej lampce klosz i odbłyśnik ALU
       trzymają te same 3 wkręty


      • Odkręcamy delikatny klosz lub maskownicę
      • Demontujemy odbłyśnik
      • Usuwamy halogen i gniazdo halogenu oraz zesztywniałe przewody żaroodporne
      • Mając wybraną diodę na odpowiednim MCPCB przygotowujemy odbłyśnik lampki do jej umieszczenia.
      • Sklepujemy tyle odbłyśnika ile to konieczne lub wykorzystujemy gotowe spłaszczenia - tak by nasz moduł LED dobrzy przylegał - ciepło musi być dobrze odprowadzone.
      • Sklepywanie można zrobić małym młotkiem na twardym podłożu - ważne by nie zniszczyć odbłyśnika ostrymi narzędziami
      • Po przygotowaniu płaskiej powierzchni pod moduł LED przymierzamy wszystko i zaznaczamy miejsca do zrobienia otworów pod śrubki (albo przewody)
      • Otwory można zrobić mniejszą wkrętarką lub po prostu scyzorykiem czy jakimś kolcem - tylko delikatnie
      • Smarujemy na środku 1/3 powierzchni spodu MCPCB pastą termo-przewodzącą - tak by dodatkowo poprawić przewodność cieplną lub przyklejamy klejem termoprzewodzącym
      • albo przykręcamy krótkimi śrubkami z nakrętkami moduł do odbłyśnika tak, by wycisnąć nadmiar pasty z każdej strony podkładu LED



      Zabieramy się za podstawę lampki
      • w miejsce usuniętego transformatora umieszczamy mini ładowarkę do telefonu komórkowego a najlepiej jej płytę główną bez obudowy i bolców zasilających
      • podłączamy w miejsce bolców ładowarki dwa krótkie przewody (jeden do włącznika a drugi do pozostałej żyły sieciowej bez pośrednictwa włącznika)
        -w zależności od wydajności tego zasilacza (moc - iloczyn napięcia i natężenia prądu) dobieramy rezystor ograniczający prąd diody - najlepiej posłużyć się gotowymi narzędziami - jakimś kalkulatorem ONLINE
        -sprawdzając multimetrem polaryzację naszej ładowarki DC, stosujemy rezystor w szeregu z naszym modułem LED
        -spinamy wszystko i sprawdzamy połączenia (brak zwarć, polaryzację po stronie wtórnej zasilacza)
        -gotowe
      • lub prostszy ale droższy sposób - Kupujemy odpowiednio mały driver LED (prądowy) tak by się zmieścił w podstawę lampki i pasował zakresem parametrów do posiadanej diody lub kilku diod power LED (kilku watowy z odpowiednim zapasem mocy by się - mimo wysokiej sprawności - nie grzał )
        -Umieszczamy go w środku i mocujemy czy to klejem czy to najlepiej wkrętami lub śrubkami z nakrętkami
        -przewody oznaczone wysokim napięciem AC podłączamy: jeden do przewodu sieciowego a drugi do wolnej końcówki włącznika
        -przewody niskiego napięcia ze stabilizacją prądową podpinamy 2 - żyłowym przewodem do diody (diód) w główce lampki - koniecznie respektując polaryzację plus do plusa i minus do minusa LED(-ów)
        -jeżeli driver i LED są sprawne i dobrze dopasowane, to wszystko powinno zadziałać po podłączeniu do gniazda sieciowego i użyciu włącznika lampki


        Powodzenia!
           

        Nowe LED na każdą kieszeń?


        CREE® XM-L EasyWhite®

        Mowa tutaj o najnowszych źródłach światła LED.

        Renomowana firma „CREE” coraz szybciej przesuwa granicę efektywności, która wynosi już w tej chwili ponad 160 lumenów na watt dostarczonej energii (w warunkach dobrego chłodzenia) - realnie maksimum wynosi 120lm/W w temp. 85 stopni Celsjusza. Dla ciekawości dodam, że przekraczając tą magiczną wielkość 160 lm/W, diody „Power LED”  uzyskały miano obecnie najefektywniejszych emiterów światła domowego. Lampy sodowe, może są wydajniejsze ale za to mało praktyczne. Jednak efektywność świetlna to tylko pierwsza strona medalu. Pokuszę się o tą drugą stronę medalu efektywności i nazwę ją „za ile wytworzę 100 lumenów światła?” W tym momencie zaczyna się robić jeszcze ciekawiej.

        XLamp MX-3s 

        lub High Voltage MX-3

               Jedna z nowszych i bardzo efektywna dioda LED wspomnianej wcześniej firmy nosi nazwę XM-L EW, a jej opłacalność w barwie białej-ciepłej - Easy White (na miesiąc sierpień 2012) wynosi 6,5 zł brutto (Maritex) za 100 lumenów (wg zalecanych parametrów unlimited life). To wcale nie jest najtańsze światło i wcale się na takie nie zapowiada, gdyż to bardzo dobry i nowoczesny emiter. Natomiast dużo bardziej uboższa technologicznie (mała ilość CRI), o podobnym oznaczeniu – z serii MX, może nie jest tytanem wydajności i efektywności, ale cenowo wypada już dużo lepiej. W szczególności należy pochwalić emiter MX-3s, którego 100 lumenów (barwy WARM - czyli ciepłej) kosztuje jedynie 4,19 zł brutto (08.2012 - maritex.com.pl). Ogromna różnica, ale zostaje jeszcze kwestia zasilania, a mianowicie na pierwszej diodzie spadek napięcia wynosi standardowo około 6V lub 12V, natomiast w przypadku drugiej standardowo około 10,7 V.

        Co warto lepiej? Wydajniej czy optymalnie i dosyć tanio i odpowiednio wydajnie. 

        Z tymi pytaniami zostawiam potencjalnych konstruktorów coraz tańszego światła, a dla ułatwienia zamieszczam kalkulator do budowy oświetlenia LED w formie arkusza kalkulacyjnego - domyślnie CXA2011. Dla porównania obliczona najnowsza CXA530.

        Dzięki niemu szybko obliczymy koszt, sprawność i jasność naszego oświetlenia LED np. plafonu.

        22 sierpnia, 2012

        Odpowiednie dzienne LED do samochodu

        Avensis T22 - przykładowe światła dzienne LED ok. 400lm na lampę - lampy okrągłe fi 70mm obok przeciwmgielnych.
        Zastanawiasz się nad zamontowaniem do swojego samochodu świateł dziennych? Jeśli tak, to warto sobie odpowiedzieć na kilka pytań:
        • jakie (LED, Halogenowe czy może serwisowa adaptacja fabrycznych lamp)
        • co z legalnością
        • ile pieniędzy chcę albo muszę zainwestować
        • czy w ogóle warto i na czym polega różnica między światłami mijania
        • czy mogę poradzić sobie z tym sam
        Zacznijmy od początku całego zamieszania...

        Ktoś sobie wymyślił takie prawo (PE), ktoś się na nie zgodził (rząd polski) i teraz mamy problem. 

        Wprowadzenie obowiązku jazdy na światłach mijania lub dziennych ściągnął na kierowców
        • dyskomfort - często źle ustawione światła mijania świecące po oczach (również dobrze ustawione na uskokach i górkach), nawet pomyłkowo włączone światła drogowe (długie)  prosto w oczy ze strony zamotanych i roztargniętych - często się zdarzają
        • nerwy i strach - przed Policją - czy włączone mam światła, czy nie mam przepalonej żarówki od tego ciągłego świecenia, czy moje nowe światła są legalne, czy funkcjonariusz nie będzie nadgorliwy i niedoinformowany z nowych przepisów
        • większe koszty - mandaty za zapominanie włączania świateł mijania, drogie często przepalające się żarówki i koszty wymiany,  o kilka procent większe zużycie i tak drogich paliw
        • rzekome bezpieczeństwo - nikt tego nie udowodnił, wiele krajów UE wycofało się z nakazu jazdy na światłach w dzień, a niektóre nawet zabraniają świateł dziennych - warto pamiętać o awaryjnym wyłączniku przekraczając pewne granice UE
        pomijam źle zamontowane "światełka choinkowe" - które powodują tylko więcej kontroli policyjnych i wywołują śmiech zorientowanych w temacie oraz oburzenie Policji i odwracanie uwagi innych kierowców

        Zdjęcie poniżej prezentuje w ogromnym skrócie właściwy sens montażu świateł dziennych np.: HELLA czy PHILIPS (czy to halogenowych czy oszczędniejszych  - Power LED)
        samochód bez świateł   /   użycie świateł mijania    /  światła dzienne LED 
        Mocne lampy PHILIPS'a
        Powiedzmy że zdjęcia powyżej i przedłożone argumenty przekonują Cię do montażu lub adaptacji świateł dziennych. Czy wiesz o nich wszystko?


        Światła dzienne muszą świecić prosto w oczy nadjeżdżającego z przeciwka. Jednak uwaga - dużo mniej uciążliwym światłem, niż podbite chwilowo na nierównej nawierzchni światła mijania, czy zapalone niechcący, drogowe prosto w oczy. 


        Muszą być zamontowane wg wytycznych nowelizacji o światłach do jazdy dziennej

        Powinny się uruchamiać razem z zapłonem i wyłączać natychmiast przy zapalaniu świateł pozycyjnych, mijania czy drogowych. 

        Nie mogą się świecić z innymi przednimi czy tylnymi równocześnie - oprócz świateł awaryjnych i kierunkowskazów. 

        Ze świateł dziennych korzystamy w czasie dobrej widoczności od świtu do zmierzchu.

        Teraz tylko kwestia - jakie dzienne?

        Jeżeli posiadasz samochód wyprodukowany po 2000r. to masz szansę że wystarczy wizyta w autoryzowanym serwisie. Po podpięciu pod dedykowany komputer diagnostyczny nasze stare światła mijania (lub drogowe ze zmniejszoną jasnością) staną się automatycznymi światłami dziennymi.

        Co się zmieni oprócz grubości portfela po takiej adaptacji:
        • Nie będziemy musieli pamiętać o włączaniu świateł dziennych  - włączą się wraz z uruchomieniem silnika
        • zmniejszymy zużycie energii elektrycznej a tym samym paliwa o kilka procent - jeżeli instalacja elektryczna samochodu będzie uruchamiała tylko przednie lampy - oszczędzimy na oświetleniu deski rozdzielczej, świateł pozycyjnych i tablicy rejestracyjnej
        • będziemy mieć spokój ze strony Policji - pod kątem homologacji - pod warunkiem że serwis nam wystawi odpowiedni papierek bo na kloszach nie znajdziemy odpowiednich oznaczeń
        Co się nie zmieni?:
        • Nadal będziemy zmuszeni do drogiej częstszej wymiany żarówek w lampach przednich
        • nadal narażamy nadjeżdżających z przeciwka na oślepienie przez nasze nierówne drogi i wzniesienia, lub gdy mamy źle ustawione czy skorygowane światła przednie
        Jeżeli jesteśmy sceptykami technologii LED, to możemy kupić halogenowe lampy (koniecznie z homologacją E i odznaczeniem DRL) do jazdy dziennej. Przestaniemy oślepiać innych. Oszczędzimy na energii (max 20W x 2, a nie 55W x 2 - metodą adaptacyjną). Nadal jednak trwałość żarówek nie będzie zadowalająca a być może z wymianą będzie jeszcze gorzej. Pamiętajmy również o wymaganej ustawowo automatyce włączania i wyłączania wg zaleceń - jest niezbędna.


        Światła LED renomowanego producenta
        Wreszcie wybraliśmy technologię POWER LED. Tutaj wybór marek i ich produktów jest wręcz ogromny. Producenci najnowszych aut implementują je coraz częściej bezpośrednio w reflektory lub montują dopasowane do linii samochodu (z odpowiednim wsparciem automatyki włączania i wyłączania). Za ponad 100zł można kupić na allegro (link do lamp Philipsa) często porównywalne z tymi w autach seryjnych a nawet dużo lepsze. Tutaj NSSC na allegro. Na pewno takie jakie nam się podobają: filtrowane od 60zł na allegro i  w wielu innych miejscach szukając gdziekolwiek.


        Na kloszu wymagana homologacja i jej nr oraz nazwa producenta.
        Na zdjęciu widoczny automat sterujący
        w oparciu o napięcie ładowania i obecność napięcia na światłach pozycyjnych.
        Pamiętajmy:
        • przepisowo zamontowane
        • przepisowo uruchamiane - czyli automatyczny ON i OFF - w odpowiednim momencie
        • z odpowiednią homologacją (np.: E4 RL00 i nr tej homologacji oraz nazwą producenta) - koniecznie wszystko wybite na kloszu dodatkowo wskazany certyfikat na papierze
        • najlepiej jakiejś renomowanej firmy: HELLA, PHILIPS,  NSSC lub inne - posiadające znak towarowy i witrynę internetową
        • Nie daj się nabrać na super jasne diody pobierające 0,7 W na jedną lampę - jasność takich lamp jest żenująco słaba i prędzej czy później z takimi "lampami" dostaniesz mandat i nic więcej (człowiek zorientowany - szybko rozróżni power LED od marnych super-flux pseudo kilku chip'owych)
        NSSC 808 z diodami SMD LED 0,24W

        Niby te same lampy ale po wnikliwym spojrzeniu
        widać, że w środku są dużo słabsze flux-ledy o bardzo niskiej mocy

        (Uwaga na takie podróbki za 20zł na portalach aukcyjnych)
        Tutaj dobrze widoczny nr homologacji
        - dodatkowo producent załącza stosowny certyfikat zgodności z normami europejskimi
        Oto sposób na oszczędzanie kilku złotych dla tych, którzy nie chcą kupować automatów.  Prosty schemat podłączenia świateł dziennych LED bez automatyki, tak by uruchamiały się i gasły jak nakazuje powyższe rozporządzenie. 
        Metoda działa tylko ze światłami LED o mocy maksymalnej 2 X 5W
        - można też dodać przekaźnik by uniknąć spadku napięcia na włóknach świateł pozycyjnych
        (wtedy nasz przekaźnik będzie dostarczał bezpośrednią masę)

        Treść wspomnianego rozporządzenia:
        Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dn. 4 maja 2009 r. (Dz. U. Nr 75/2009, Poz. 639) zmieniającym rozporządzenie w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia, obecnie tylne światła pozycyjne, przednie, boczne oraz tylne światła obrysowe, a także oświetlenie tablicy rejestracyjnej nie
        mogą włączać się razem ze światłami do jazdy dziennej. 
        Powyższy zapis dotyczy pojazdów rejestrowanych po raz pierwszy po dniu 31 grudnia 2009 r. W autach rejestrowanych do dnia 31 grudnia 2009 roku dopuszcza się taką instalację świateł do jazdy dziennej, przy której świecą się również światła pozycyjne oraz oświetlenie tablicy rejestracyjnej. Dzięki ostatniemu zapisowi użytkownicy pojazdów wyposażonych w światła dzienne działające zgodnie z dotychczasowymi przepisami nie będą musieli dokonywać przeróbek instalacji elektrycznej.
        Dodatkowe wymagania dotyczące świateł dziennych pozostają bez zmian. Ich umiejscowienie powinno znajdować się nie dalej niż 400 mm od bocznego obrysu pojazdu, natomiast wzajemna odległość nie może być mniejsza niż 600 mm. Wysokość montażu powinna mieścić się w przedziale 250 - 1500 mm nad powierzchnią drogi. Dopuszcza się również wyposażenie pojazdu w sygnał kontrolny informujący o działaniu świateł, ale nie ma takiego obowiązku. Jednak istnieje wymóg automatycznego włączania się świateł do jazdy dziennej w momencie, kiedy urządzenie włączające silnik (np. stacyjka) znajduje się w położeniu umożliwiającym pracę silnika. Światła do jazdy dziennej powinny wyłączać się automatycznie po włączeniu przednich świateł mijania, drogowych lub przeciwmgłowych, z wyjątkiem sytuacji, gdy światła te wykorzystywane są do wysyłania przerywanych sygnałów świetlnych w krótkich odstępach czasu.

        Przepis ECE-R87 i ECE-R48 (wyciąg)

        Dyrektywa R87 określa specyficzne wymagania dotyczące świateł do jazdy dziennej, R48 natomiast wymagania techniczne dla pojazdów (odpowiednik Rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów[...]).

        • Intensywność światła reflektora do jazdy dziennej od 400 do 1200 kandeli.
        • Minimalna powierzchnia świetlna każdej lampy to 25 cm²
        • Automatyczne włączanie/wyłączenie świateł dziennych równocześnie z włączeniem/wyłączeniem zapłonu (ECE-R48). Światła mogą się nie włączyć, jeśli: pojazd jest wyposażony w automatyczną skrzynię biegów i znajduje się ona w pozycji P lub zaciągnięty jest hamulec ręczny lub pojazd nie ruszył z miejsca od czasu włączenia zapłonu.
        • Włączanie i wyłączenie świateł dziennych bez użycia dodatkowych narzędzi.
        • Automatyczne wyłączenie świateł dziennych przy włączeniu świateł mijania lub przeciwmgłowych (jednakże nie przy krótkotrwałym włączeniu świateł drogowych).
        • Światła powinny mieć naniesiony w sposób trwały znak homologacji E razem z numerem identyfikacyjnym kraju wystawiającego certyfikat (np. E04 Holandia, E11 Wielka Brytania, E1 Niemcy, E20 Polska), oznaczenie typu reflektora RL wraz z numerem wersji regulaminu na podstawie którego otrzymany został certyfikat (aktualnie RL00), numer certyfikatu oraz nazwę producenta. Oznaczenia nie mogą być zmywalne lub łatwo usuwalne i powinny być widoczne po zamontowaniu świateł.
        • Konstrukcja świateł nie powinna umożliwiać ich serwisowania. W przypadku uszkodzenia choćby jednej diody, światło należy wymienić na nowe.




        28 lipca, 2012

        Najnowsze, domowe i oszczędne oświetlenie

        Zastanawiasz się jak uzbroić swój dom w nowoczesne oświetlenie? Jeśli tak, to dobrze trafiłeś.

        Oświetlenie LED - mojej produkcji:
        Diody CREE (XM-L i MX-6)
        oraz plafon na suficie (XM-L).
        Zasilacz EagleRise - niestety Chiński
          Spróbujemy w maksymalnym skrócie ogarnąć ten temat.
        Po pierwsze obalimy kilka mitów:
        • Mit: Halogeny to bardzo oszczędne i miłe światło.
          Oświetlenie halogenowe.
          Fotografia ze strony dom.pl

           Są bardzo niezawodne i wygodne w użyciu
        • Prawda: Miłe światło ale mocno promieniuje czyli grzeje i jest efektywne na poziomie 16-18 lumenów na Wat (pomijając straty zasilacza) - na pewno bardziej niezawodne niż zwykłe żarówki ale wiele droższe podczas instalacji czy wymiany
        Tabela do zgrubnego porównywania efektywności różnych źródeł światła
        wg. Wiki wygląda to trochę inaczej
        • Mit: Stare żarówki mimo wszystko   świecą najmilszym dla oka światłem - nie migają, są tanie i ogólnodostępne, nie rozgrzewają się tak jak świetlówki, a więc są bardziej energooszczędne od nich
        • Prawda: Balans światła zależy od mocy a więc może być przeróżny (2500-3500K) - fakt, światło miłe dla oka. Żarówki emitują dużo promieniowania podczerwonego, a więc źle wpływają na otoczenie - niszczą białe powierzchnie, klosze, sufity, roślinność itd. Brak oszczędności prądu - wydajność na poziomie tylko 10-12 lm/W i bardzo mała odporność na wstrząsy oraz wahania temperatur. 
          Żarówka starego typu
          Nie migają bo reagują wolniej i dłużej gasną.
        • Mit: Taśmy LED wychodzą najtaniej i są bardzo oszczędne a przy tym bardzo trwałe i dają bardzo jasne światło.
          Chińskie taśmy led
           Prawda: Chińskie - tak,   wychodzą taniej niż oświetlenie modułowe LED - ale to jakość godna pożałowania i sprawność na poziomie średnio 20-35 lm/W - a więc tragiczna i mijająca się z ideą LED. Łatwe w użyciu - to fakt. Dochodzi jeszcze spadek sprawności na zasilaczu i ostatecznie osiągamy efekt oszczędzania jak na halogenach i minimalnie lepszy efekt wizualny... 
        • Mit: Świetlówki wcale nie są oszczędne, migają i są nietrwałe


        • Prawda: Świetlówki nie są oszczędne podczas zapłonu - to trwa maksymalnie sekundę w sprawnym egzemplarzu - potem to całkiem pokaźna oszczędność. Wyjściowa sprawność świetlówki (wliczając spadki na zasilaniu) to średnio 50-60 lm/W - bardzo dobry wynik i jeszcze lepszy stosunek wydajności do ceny
          Świetlówki kompaktowe
          - nie muszą być Philips'a

          Są nietrwałe tylko wtedy, gdy się je zamyka w miejscach mało przewiewnych np. w zamkniętych kloszach lub w miejscach narażonych na gwałtowne zmiany temperatury czy wilgoć - w środku jest delikatna elektronika i dodatkowo cienkie szkło.
        • Mit: Nie opłaca się inwestować w bardzo drogie oświetlenie LED
        • Prawda: Koszty początkowe są niewątpliwie duże. Z doświadczenia wiem że zwrot kosztów następuje bardzo szybko - z dzisiejszymi rosnącymi cenami prądu  - trwa to jaszcze krócej. Na każdym rachunku 
          Profesjonalna żarówka LED (CREE)
          widać ogromną różnicę - zarabiamy z miesiąca na miesiąc. Zwłaszcza wtedy gdy oświetlenie LED zastąpiło bardzo często używane oświetlenie żarowe.
        Myślę, że teraz już świadomie wiesz czego szukasz i co tym wyborem osiągniesz..

        Wybór na obecne ciężkie polskie warunki jest oczywisty: 

        • potrzebujemy oszczędności długofalowej
        • do domu najlepszym oświetleniem będą markowe diody Power LED (np.: CREELumileds - Philips czy OSRAM) - o barwie białej - ciepłej lub neutralnej
        • to emitery o dużo większej sprawności nominalnej (sięgającej 160 lm/W przy 25°C) w przeciwieństwie do chińskich zamienników
        • zakładając sprawność dobrego Drivera LED na poziomie 85%, ostatecznie możemy osiągnąć efektywność ponad 105 lm/W
        • zyskujemy dwa razy większą wydajność niż świetlówki kompaktowe z tej samej energii
        • zero migotania (częstotliwości pracy przetwornic sięgają nawet 1MHz a nie 50Hz)
        • ponad 10 razy oszczędniej niż oświetlenie żarowe i bez zbędnego promieniowania
        • łatwe do adaptacji w każdym domowym zakątku
        • proste w montażu i łatwe w kamuflowaniu - imitacja dawnych lamp i plafonów - nowoczesny styl

        Plafon LED
        (przekłamany za zimny balans światła)
        2x CXA2011 - XLAMP CREE
        ponad 2300 lm/36W  - zasilacz prądowy MeanWell
        3 x CREE MX-3s (250 lumenów) 4W - zasilane przez rezystory
        z zasilacza transformatorowego prądu stałego - 11V (niestabilizowanego)

        6 x CREE XLAMP MX-6 zasilane chińskim driverem LED (EagleRise)
         - lampa emituje około 600 lumenów (8W)

        ...dodatkowo podpięta pod czujnik ruchu
        - nie ma obawy o przepalenie naszego oświetlenia
         nawet mimo częstego włączania i wyłączania

        montaż na profilu ALU
        z marketu budowlanego,
        a klosz to okleina
        mleczna półprzezroczysta
        Pokazane na wstępie oświetlenie łazienki;
        Plafon LED na 2 x XM-L (600lm) szeregowo
        z oświetleniem lustra (800lm)

        8 x XP-E Outdoor White (800lm) 10W

        Biurko - 2 x MX-3 (200lm) (aż 5W) - stabilizacja prądowa
        LM 317T - zasilacz transformatorowy

        Różne z serii MX CREE XLAMP
         - jasność około 1100 lumenów (zas. MW)
        Jeżeli nie stać Cię na zakup ciężko dostępnych gotowych produktów renomowanych producentów (wytwórców LED wysokiej jakości) to warto zabrać się za własne konstrukcje. Takie jak na kilku powyższych zdjęciach. Z wysokiej jakości modułów oraz dobrych zasilaczy prądowych (np.:MeanWell) możemy osiągnąć fascynujące wyniki, a koszta będą kilkukrotnie niższe niż ekskluzywne seryjne konstrukcje.  Jakość końcowa zależy tylko od nas.

        21 lipca, 2012

        Nieśmiertelny w domu i samochodzie - Twój smartfon


        Sygic - nawigacja

        Zastanawiasz się do czego tak naprawdę wykorzystać wysłużonego smartfona? Może go sprzedać za grosze bo kupiłeś nowszy? Jeżeli dostaniesz za Twoją przestarzałą zabawkę ponad 400zł, to śmiało - sprzedawaj. 


        Jednak zastanówmy się - 
        jak to wszechstronne urządzenie
        praktycznie wykorzystać? 

        Zamień swojego smartfona w kilka urządzeń - oto propozycje:

        • Odtwarzacz mp3 i mp4 (audio i video) - oszczędzasz nawet 100zł (aplikacje: MX Player, Mort Player)
        • Foto-ramka - warta ponad 100zł (np.: Digital Photo Frame Slideshow)
        • interaktywna mysz PC-pilot do komputera - warte grubo ponad 100zł (np.:WMC - Remote)
        • Zdalny pulpit (program.: TeamViewer do zdalnej pomocy
        • Wygodny translator z wymawianiem słówek i całych zdań - dzięki połączeniu internetowemu oraz odpowiednim aplikacjom. Łatwa nauka różnych języków (Tłumacz Google)
        • Podręczna poziomica wielokierunkowa
        • Wykrywacz położenia satelit
        • Zegar biurkowy z budzikiem - bardzo skuteczny i ładnie się prezentuje (w dzień i w nocy)
        • Interfejs diagnostyczny Bluetooth - OBDII - potrzebny tani adapter z wtyczką za około 70zł - do niedawna możliwe tylko w serwisach lub z komputerami PC - ogromna oszczędność i wygoda dla wtajemniczonych majsterkowiczów
        • Dyktafon HQ - MP3 - lepszy niż nie jeden sprzętowy rejestrator audio
        • Radio odbiornik FM z RDS i AF czy Radio Internetowe - oszczędność miejsca i nawet kilkuset złotych
        • Kamera IP z funkcją Auto Focus - oszczędność kilkudziesięciu do kilkuset złotych
        • Konsolka do gier (2D i 3D) - darmowych i płatnych - bardzo bogaty wybór
        • Nawigacja samochodowa GPS (Automapa, NaviExpert i inne - Online i offline) - płatne ale warto
        • funkcje inteligentnego domu - pulpit sterujący
        • Monitoring Video (z wykrywaniem ruchu i hałasu oraz z powiadamianiem) - oszczędność nawet kilku tysięcy złotych!
        • Mocna latarka szerokokątna LED lub Lampka nocna (na ładowarce)
        • Aparat fotograficzny x MPx z lampą LED czy kamera Video 
        • Router LTE do WIFI lub Modem na USB


        Co Wy na to?

        Zastąpi nie jedno drogie urządzenie bez najmniejszego problemu. Dużą rolę odegra tu system operacyjny naszego multi-gadżetu a na pewno dedykowane mu oprogramowanie. Na pewno coś jeszcze przegapiłem...

        17 lipca, 2012

        Tani i prosty sygnalizator rozlanej wody - Zrób to sam


        Bardzo niemiła niespodzianka?
         - to niestety może się zdarzyć każdemu...
        Czy zdarzyło Ci się zalać sąsiada? Inaczej. Czy miałeś okazję uczestniczyć w katastrofie kanalizacyjnej starego budownictwa? Jeżeli tak to pewnie nie chciałbyś do tego wracać. Można temu przeciwdziałać na przyszłość. 
        Nie uratuje Cię to przed powodzią ale na czas ostrzeże, pewnie zdążysz dużo uratować albo naprawić a może nawet uchroni Cię całkowicie - tak jak w naszym przypadku. 
        Wystarczy wydać maksymalnie 7-10 złotych i możemy spać spokojnie - jeżeli będziemy reagować natychmiast. 

        Oto "schemat", który niejeden elektronik by wyśmiał, ale w tym tkwi cały urok. Prostota ponad wszystko. Jedyne czego w tym urządzeniu brakuje to informacji o stanie baterii... (można to zrealizować mini-przyciskiem na obudowie - czyli testerem zadziałania. Boisz się, że nie zadziała? - wciśnij i sprawdź. Przycisk powinien zwierać na chwilę przez rezystor około 100ohm - przewody sprawdzające wyciek).
        Warto zaszaleć i kupić naprawdę dobrą baterię - poczytać, znaleźć i zastosować. Pobór energii jest znikomy - nie sprawdziłem jak bardzo. Na pół roku jednak bateria powinna wystarczyć - nawet ta najgorsza - u mnie najtańsza wytrzymała 11 miesięcy. Zawsze stan baterii można sprawdzić zwykłym miernikiem.

        Jak to działa?

        Przykładowa budowa wewnętrzna
        (z dobrą baterią,
        która wystarczy spokojnie
        na 1,5 roku pracy sygnalizatora)
        Banalnie prosto... właściwie można to zrobić jeszcze prościej - bez tranzystora i rezystorów, ale mądrzejsi ode mnie wiedzą że woda ma różną przewodność i w końcu może nie wystarczyć by "odpalić" dźwięk z brzęczka. Zabezpieczamy się na tą ewentualność stosując pewien wzmacniacz czyli w tym przypadku tranzystor. Przygodna woda staje się w tym układzie dodatkowym nieznanym rezystorem który domknie obwód bazy. Następnie popłynie prąd z emitera do kolektora tranzystora. Będzie on na tyle wystarczający by brzęczyk zareagował - informując nas o wycieku (wystąpieniu wody). Rezystory dobrałem na oko i testowałem na brudnej wodzie ze zlewu - można przetestować na wodzie ze ścieków i zmienić wartość tego górnego rezystora - prawdopodobnie na mniejszą - jeżeli to konieczne. 

        Życzę by nigdy się nie przydał - jednak wiemy jak to w życiu bywa... 
        Przykładowy widok zewnętrzny gotowego urządzenia
        Naszej rodzinie to małe ustrojstwo uratowało spokój już co najmniej 30 razy od zamontowania (od grudnia 2011 - do listopada 2012 - nadal na tej samej baterii), także koszt kilku złotych jest niczym w porównaniu z tym co by się stało gdyby mnie nie wezwał ten sygnalizator. Przynajmniej mogłem zareagować (szybkie zamknięcie kranu, wyłączenie pralki, użycie proszku udrażniającego - póki jeszcze się da) zanim sytuacja pogorszyłaby się nieodwracalnie.


        Strzeżonego Pan Bóg strzeże, a przezorny zawsze ubezpieczony.