08 maja, 2014

Jak nie dać się oszukać przy zakupie żarówek LED


Oto kilka porad:


  • rodzaj mocowania lub gwintu (najpopularniejsze to: duży gwint czyli E27 i mały E14 oraz inne miniaturowe wsuwane)
  • moc - w zależności od przeznaczenia (2,5W do lampki nocnej, małego klosza lub do żyrandola od 4.5-12W jeśli są dobre warunki temperaturowe i wentylacyjne w otwartym kloszu - uwaga więcej mocy pod warunkiem specjalnej obudowy odprowadzającej ciepło z diody LED
  • cena - za Wat (2014r. 4zł/W) 2022 to maksymalnie 1zł/W
  • temperatura barwowa - polecam "Warm White", "ciepła" czyli żółtawo-biała.  Występuje również  "Neutral White" oraz "Cold" czyli niebieskawa "zimna" - raczej bezużyteczna w mieszkaniu ale najjaśniejsza względem mocy.
  • odwzorowanie barw Ra lub CRI - minimum 80. Natomiast omijaj szerokim łukiem 70tki które świecą zielonkawo - na fotografiach będziemy wyglądać jak OBCY.
  • kąt świecenia - zależnie od przeznaczenia ale najczęściej czym szerzej tym lepiej - czasami potrzebujemy reflektora kierunkowego - wtedy mały kąt lepszy
  • obudowa żarówki oraz klosz - od 8W zalecana obudowa z aluminium lub ceramiczna a w żarówkach szerokokątnych dodatkowo klosz mleczny czyli zmiękczający
  • Efektywność świetlna  - minimum 85lm na każdy pobierany wat energii - inaczej to jakaś ekonomiczna pomyłka. Przykład z życia.: żarówka z targu jest tańsza od firmowych. Cała z tworzywa sztucznego pobiera 7W a emituje raptem 480lm czyli bardzo mało jak na LED. Firmowa posiada częściowo aluminiową obudowę i emituje prawie 700lm światła z tej samej mocy czyli jest prawie dwa razy bardziej ekonomiczna - droższa ale oszczędza energię i nasze oczy.

Brak komentarzy: